dobre kebaby we wrocławiu

Sevi Kebab, czyli średnio, nic więcej

Mało która potrawa wzbudza tak wielkie emocje jak kebab. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, aby spośród dziesięciu spytanych osób wszystkim smakował ten sam. Zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że mięso jest za suche, innemu nie będzie pasować surówka, a jeszcze komuś sos. Podobne emocje we Wrocławiu wywołuje Sevi Kebab, czyli miejscowa sieciówka, która w samej stolicy Dolnego Śląska posiada sześć lokali, a spotkać ja można także w Poznaniu, Rzeszowie, Krakowie, Katowicach, Opolu, Świdnicy, Nowym Sączu i Lubinie. Osobiście odwiedziłem trzy wrocławskie miejscówki, znajdujące się w Pasażu Grunwaldzkim, Galerii Dominikańskiej oraz na ulicy Kuźniczej. Ogólnie Sevi Kebab skupia się na umiejscawianiu swoich barów głównie w galeriach handlowych, gdzie przewija się mnóstwo ludzi.

sevi_pasaz2

Co mamy do wyboru? M.in. takie pozycje:

chicken

durumCeny są bardzo umiarkowane, typowe dla sieciówek, w dużej mierze nastawione na studentów, którzy mają zdaje się 20% rabat na wszystkie dania. Możliwe, że właśnie tymi rabatami, a może smacznym jedzeniem Sevi Kebab przyciąga sporą ilość klientów, ponieważ nie zdarzyło mi się, aby przy ich restauracji/barze nie stała spora kolejka.

Na początek, będąc przelotem w Galerii Dominikańskiej, skusiłem się na mały Durum Chicken za 6,90 zł, czyli świeżo ścinane mięso z kurczaka, warzywa i sos, a to wszystko zawinięte w tortillę. Kolejność jest taka: czekamy w kolejce, zamawiamy, bierzemy rachunek, który przekazujemy człowiekowi przygotowującemu potrawy, a ten zajmuje się naszym zamówieniem. Całość idzie dość sprawnie, więc ciężko tu narzekać, nawet przy dużych kolejkach. Kiedy nadchodzi moja kolej proszę o nałożenie samego kurczaka, sałaty lodowej, sosu czosnkowego oraz kilku zielonych papryczek pepperoni. Poza tym, do wyboru mamy jeszcze czerwoną kapustę oraz mieszankę pomidorów i ogórków. Za kapustą i pomidorami specjalnie nie przepadam, więc dziękuję za nie, choć wyglądają bardzo świeżo.

sevi kebab 1 sevi kebab 2 sevi kebab 3 sevi kebab 4

Całość została bardzo szczelnie zrolowana i zawinięta w folię aluminiową. Wrzucona wcześniej na grilla tortilla jest ciepła i mięciutka, ale z podpieczonymi śladami od grilla. Porcja nie jest największa, ale uważam, że 6,90 zł to naprawdę bardzo przyzwoita cena za tortillę, którą spokojnie można zaspokoić mały głód.

Pierwszym pozytywnym aspektem okazała się właśnie ilość nakładanego mięsa. Do niewielkiej tortilli obsługujący nas Turek dwukrotnie nabierał mięso szczypcami, do tego dorzucił garść pociętej w drobne paski sałaty oraz sporą chochelkę gęstego sosu czosnkowego, a także pięć papryczek.

Zabieramy się do jedzenia. Po pierwszym kontakcie z delikatną tortillą, za chwilę przychodzi zetknięcie z mięsem. Soczystym, bardzo dobrze doprawionym. Sałata bardzo fajnie chrupie i łagodzi mocno piekący smak papryczek. Sos został dodany w ilości idealnej, nie zalał całości, nie zdominował smaku, a jedynie doskonale nawilżył tortillę, nadając kebabowi świeżości. Durum Chicken wypadł bardzo okazale, zaprzeczając złym opiniom na temat Sevi. Niestety, te po części potwierdziły się, kiedy wybrałem się do innego lokalu tej sieci, a dokładniej na ulicę Kuźniczą, tuż przy Rynku.

Menu oczywiście dokładnie to samo, a tym razem zdecydowałem się na duży Chicken Doner za 19,50 zł, czyli kurczaka na talerzu z frytkami, sałatką i sosem. Obsługa, podobnie jak w Galerii, działa bardzo sprawnie, więc już po 3-4 minutach otrzymuję zamówienie, co do którego jednak od początku miałem pewne obawy, ponieważ mięso nie było skrojone na bieżąco, a na talerz nałożono mi ścięte już skrawki, znajdujące się na tacy poniżej kręcącego się kebabu.

sevi kebab 5

Jak się okazało, obawy okazały się słuszne. Mięso było bardzo nierówne. Jedna część była wysuszona, wręcz twarda, co sprawiało, że stała się niezjadliwa, druga natomiast niedostatecznie upieczona, z surową skórą. Zjadłem tyle, ile się dało, zagryzając niedosmażonymi frytami z mrożonki. Całość uratował tylko aromatyczny czosnkowy sos, który miał o wiele bardziej wyrazisty smak, niż ten w poprzednim lokalu. Jako całość, niestety danie okazało się klapą, ponieważ ponad połowa kurczaka była niezjadliwa.

Żeby jednak móc w pełni wypowiedzieć się na temat Sevi, kolejnego dnia swoje kroki skierowałem do Pasażu Grunwaldzkiego, gdzie także znajduje się następny lokal opisywanej sieci. Decyzja mogła być tylko jedna – wybór padł na Durum Kebab, ponownie mały, czyli tortillę z wołowiną i warzywami. Właśnie, wołowinę, a nie mieszankę wołowiny z baraniną jak widnieje w menu. Procedura zamawiania wygląda dokładnie tak samo i przebiega równie sprawnie, więc po około 5 minutach trzymam w ręce swoje zawiniątko.

Sevi e=kebab 6 wołowina sevi kebab 7 zołowina

Tortilla ponownie jest przyjemnie zgrillowana, ale w środku jest jakby nieco mniej mięsa. Wołowina została ścięta bezpośrednio do tortilli, do której ponownie dodano sałatę, papryczki i sos czosnkowy. O mięsie można powiedzieć wszystko, poza tym, że jest wysuszone. Wołowina okazuje się doskonała, aromatyczna, dobrze doprawiona -prawdopodobnie papryką i soczysta. Można śmiało stwierdzić, że mięso miało tylko jedną wadę – było go za mało, aczkolwiek za 6,90 zł nie możemy też oczekiwać cudów. Innym razem spróbowałem większej porcji, i ta faktycznie okazała się spora. Świetną robotę robią także ostre przyprawy. Jeśli kochacie ostrość podobnie jak ja, polecam przy każdej wizycie w Sevi dobrać sobie jako bezpłatny dodatek kilka papryczek pepperoni oraz posypać całość suszonymi ziarnami chili.

Sevi Kebab nie okazał się wybitnym miejscem, ale ogólnie – poza jedną wpadką na Kuźniczej – utrzymał równy, średni poziom. Osobiście z chęcią kolejny raz wpadnę do Sevi, kiedy będę musiał zjeść coś na szybko. Mała porcja spokojnie zaspokaja delikatny głód, a i smakowo nie wypada źle. Plusem Sevi jest duży przemiał, przez co rzadko zdarza się tam spotkać przesuszone mięso. Najgorzej wypada chyba lokal na Kuźniczej, który cieszy się stosunkowo najmniejszą popularnością w związku z dużą konkurencją wokół Rynku.

Sevi Kebab

Pasaż Grunwaldzki, Galeria Dominikańska, ul. Kuźnicza 60/62

sevikebab.pl

facebook.pl/sevi-kebab-oriental